TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Wyrok sądu może utrudnić życie firmom zajmującym się odszkodowaniami za opóźnione loty

Firmy pośredniczące w uzyskiwaniu odszkodowań za opóźnione loty będą miały trudniej? Wyrok, który zapadł w Sądzie Rejonowym dla miasta stołecznego Warszawy może im znacząco utrudnić działalność, jeśli linia orzecznicza podąży w tę stronę.


Firma, domagała się odszkodowania za opóźniony lot. Roszczenie zostało przejęte od pasażerów linii lotniczych. Przewoźnik, podważał legitymację czynną firmy, równocześnie kwestionując ważność dokonanej umowy cesji. Według prawników linii lotniczej, świadczenie jakim jest odszkodowanie przysługujące pasażerom rejsów opóźnionych na podstawie rozporządzenia nr 261/04 jest prawem osobistym, ściśle związanym z osobą pasażera i ma chronić dobro osobiste pasażera w postaci jego prawa do wygodnej podróży, bez straty czasu wynikającej z opóźnienia czy odwołania lotu. Miałoby to oznaczać, że żądane odszkodowanie stanowi majątkową ochronę dóbr osobistych, tj. zadośćuczynienie, do którego stosuje się przepisy art. 448 i 449 k.c. Przepis art. 449 k.c. wprowadza natomiast ustawowy zakaz - z oznaczonymi wyjątkami - zbycia roszczenia o zadośćuczynienie za naruszenie dobra osobistego, a zatem dokonanie przelewu wierzytelności w postaci roszczenia o odszkodowanie za opóźnienie lotu dochodzonego na podstawie rozporządzenia nr 261/04 jest niedopuszczalne jako sprzeczne z ustawą. Pozwana wskazała ponadto na niemożność przeniesienia powyższej wierzytelności ze względu na właściwość zobowiązania.

Przewoźnik podnosił także zarzuty dotyczące abuzywności umowy cesji. Wskazano m. in. że istotne warunki przelewu wierzytelności na cesjonariusza nie wynikają z Umowy Cesji, lecz są zawarte w niejednoznacznym regulaminie i cenniku - nieuzgodnionym z cedentem. W treści umowy brak jest ceny i jednoznacznego określenia terminu płatności, brak jednoznacznego związania cedenta warunkami regulaminu i cennika obowiązującymi w rzekomej dacie zawarcia umowy, brak również dowodu doręczenia regulaminu (wzorca umowy) cedentowi- konsumentowi przed zawarciem umowy. Nadmieniono, że umowa zawiera nieuzgodnione z cedentem postanowienia umowne które są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Przewoźnik zgłaszał także wątpliwości co do formy zawarcia umowy cesji.

Strona powodowa podnosiła, że roszczenie ma charakter swoistej kary ustawowej (art. 485 k.c.) należnej uprawnionemu w ściśle określonej kwocie i nieobciążającej go obowiązkami dowodowymi w zakresie poniesionej szkody (art. 484 § 1 zd. 1 k.c.). Powód wskazał, że dochodzone roszczenia nie stanowią zadośćuczynienia uregulowanego w art. 448 k.c. Roszczenia te znajdują podstawę prawną w przepisie art. 7 rozporządzenia nr 261/04 i mają one na gruncie polskiego porządku prawnego charakter autonomiczny, a nie są to roszczenia dochodzonego z tytułu dokonanego przez pozwanego deliktu. Niewykonanie lotu lub wykonanie go w innych godzinach niż wcześniej z pasażerem uzgodnione zdecydowanie bardziej podobne jest do niewykonania/nienależytego wykonania podlegającemu reżimowi odpowiedzialności kontraktowej. Co więcej, roszczenie to nie jest zobowiązaniem wyjątkowym, jak np. roszczenie alimentacyjny bądź o rentę, co wyłączałoby możliwość przeniesienia takich wierzytelności na podstawie cesji. Firma podniosła, że żadna ze stosowanych w jej umowach klauzul nie została nigdy uznana za abuzywną we właściwym postępowaniu.

Sąd uznał powództwo za w całości niezasadne. Przechodząc do meritum rozstrzygnięcia żądań pozwów wypada ponownie wskazać, że istotą sprawy była jednak kwestia dopuszczalności cesji wierzytelności z tytułu roszczenia o odszkodowanie za opóźniony lot należnego pasażerowi na podstawie przepisów rozporządzenia 261/04 - uznał Sąd Rejonowy w Warszawie. W ocenie Sądu orzekającego cesja przedmiotowych wierzytelności była niedopuszczalna, nie wszystkie wierzytelności mogą być bowiem przedmiotem przelewu.

Roszczenie o odszkodowanie wynikające z art. 7 rozporządzenia 261/2004 ma niewątpliwie zniwelować rzeczone "problemy i niedogodności". Wskazane tam świadczenie pieniężne przewoźnika ma charakter zryczałtowanego zadośćuczynienia za doznaną niedogodność o charakterze ściśle osobistym - czyli za nieodwracalną utratę czasu oraz brak sprawnej i wygodnej podróży. Mamy zatem do czynienia ze szkodą w znaczeniu niemajątkowym, czyli z krzywdą ale - co nietypowe w krajowym systemie prawnym - spowodowaną nienależytym wykonaniem umowy przewozu lotniczego. Wymieniona krzywda, podobnie jak np. tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania - stanowi dobro osobiste każdego człowieka i pozostaje pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach (art. 23 k.c.). Zgodnie z art. 24 § 1 zd. 2 k.c. w razie dokonanego naruszenia pokrzywdzony może żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków. Normodawca unijny wprowadzając ryczałtowe zadośćuczynienia odrywa je od wysokości poniesionej krzywdy oraz od ewentualnej szkody o charakterze majątkowym, np. opłaconej doby hotelowej, niewykorzystania w całości opłaconej usługi turystycznej, kosztów parkowania samochodu, kosztów niewykorzystanego biletu na dalszą podróż, kosztów przechowywania ( damnum emergens), czy też w postaci utraconych korzyści, np. utraconego zarobku ( lucrum cessans). W zakresie szkody o charakterze majątkowym znajdują niezmiennie zastosowanie przepisy art. 29 w zw. z art. 19 Konwencji o ujednoliceniu niektórych zasad dotyczących międzynarodowego przewozu lotniczego (tzw. Konwencja Montrealska) z dnia 28 maja 1999 r. - można przeczytać w uzasadnieniu wyroku o sygnaturze II C 179/17. Wyrok jest nieprawomocny, a z jego uzasadnieniem można zapoznać się na stronie www.orzeczenia.ms.gov.pl

Zdaniem sądu, odszkodowanie z art. 7 rozporządzenia 261/2004 stanowi majątkową ochronę dóbr osobistych, tj. zadośćuczynienie, którego wartość została zryczałtowana w celu zwolnienia pasażera z konieczności wykazywania wysokości zaistniałej krzywdy. Jednocześnie jest wyrazem tego, że niezależnie od ceny biletu, standardu samolotu i statusu majątkowego pasażera - każdy z pasażerów bezpowrotnie traci cenny czas swojego życia w tym samym wymiarze, zatem wysokość zadośćuczynienia przy lotach o podobnym dystansie jest dla nich taka sama.

Sąd uznał, iż cesja wierzytelności przysługującej pasażerom przedmiotowego rejsu z tytułu roszczenia o odszkodowanie za opóźniony lot na podstawie przepisów rozporządzenia 261/04, jest niedopuszczalna stosownie do treści art.509 k.c., co wynika bezpośrednio z ustawowego zakazu zbywania roszczeń o takim charakterze (art. 449 k.c.). Ponadto, z uwagi na ściśle osobisty charakter dochodzonego roszczenia, cesja wierzytelności stoi w sprzeczności z właściwością samego zobowiązania. W rezultacie Umowy te należało uznać za nieważne.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
sąd wyrok opóźniony lot rozporządzenie 261/04 prawo lotnictwo


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję