Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Praca w biurze podróży Galeria Podróży Olkusz
- WYGODA szuka instruktorów narciarstwa
- REZYDENT - TUNEZJA 2025
- Specjalista ds. Turystyki
- Biuro podróży
- Sprzedam Biuro Podróży
- REZYDENT, PILOT - TURCJA
- PASJONAT TURYSTYKI POSZUKIWANY
- BP ITAKA - KRAKÓW - Specjalista ds. Turystyki
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
Kierowca powinien być wyspany
W sezonie wakacyjnym ruch na drogach rośnie, rośnie też niestety ilość wypadków. Jak ostatnio zbadali australijscy naukowcy: niewyspany kierowca jest równie niebezpieczny jak pijany. Absolutne minimum to pięć godzin snu.
Jazda po mniej niż pięciu godzinach snu jest tak samo niebezpieczna jak jazda pod wpływem alkoholu - wykazali australijscy naukowcy. Kiedy kierowca nie jest wypoczęty, ryzyko doprowadzenia przez niego do wypadku wzrasta nawet dwukrotnie. Nawet co piąty wypadek, do którego dochodzi na drogach, to skutek zmęczenia. W związku z wynikami analizy pojawia się postulat penalizacji wsiadania za kierownicę w stanie zmęczenia. Problem polega jednak na tym, że jego poziom nie jest łatwo mierzalny, a badania na razie nie da się przeprowadzić poza laboratorium.
Stopień upośledzenia zdolności związany z ilością snu poprzedniej nocy można porównać do ryzyka obserwowanego w przypadku spożycia alkoholu. Na podstawie badań, których oceny i metaanalizy dokonaliśmy, ustaliliśmy, że przy stężeniu alkoholu we krwi rzędu 0,05 [czyli 0,5 promila - red.] ryzyko jest takie samo jak w przypadku, gdy kierowca przespał poprzedniej nocy pięć godzin lub mniej - mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Madeline Sprajcer z Instytutu Appleton na uczelni Central Queensland University w Adelaide w Australii Południowej.
Badanie, jakie przeprowadzili australijscy naukowcy, było prowadzone w formie przeglądu systematycznego. Po przeanalizowaniu literatury przedmiotu, a także wyników dotychczasowych ponad 60 badań laboratoryjnych i terenowych badacze doszli do wniosku, że po sześciu lub siedmiu godzinach snu zwykle obserwuje się umiarkowany poziom upośledzenia zdolności bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Zgodnie z tym prawdopodobieństwo spowodowania wypadku jest o około 30 proc. większe niż wówczas, gdy kierowca spał ponad osiem godzin i jest wypoczęty. Z kolei po czterech lub pięciu godzinach snu występują duże spadki wydajności jazdy i około dwukrotnie większe prawdopodobieństwo doprowadzenia do wypadku.
Na podstawie naszego badania możemy określić minimalną ilość snu w noc poprzedzającą prowadzenie pojazdu na poziomie pięciu godzin, jednak najlepiej być w pełni wypoczętym po przespaniu siedmiu, ośmiu czy dziewięciu godzin. Aby sformułować prosty punkt odniesienia, można powiedzieć, że jeśli dana osoba przespała mniej niż pięć godzin, raczej nie powinna prowadzić podkreśla dr Madeline Sprajcer. Wystarczająca ilość snu jest bardzo ważna, aby móc efektywnie funkcjonować. Zmęczenie wpływa nie tylko na zdolności poznawcze, przez co rozumie się czas reakcji, pamięć, zdolność do wykonywania złożonych zadań wszelkich czynności niezbędnych do codziennego funkcjonowania, także społecznego. Wystarczająca ilość snu jest bardzo ważna także ze względów zdrowotnych. Niedobory snu mogą niekorzystnie wpływać na zdrowie psychiczne i fizyczne.
Wyniki analizy stanowią punkt wyjścia do dyskusji o tym, czy można karać za kierowanie pojazdu w stanie zmęczenia analogicznie do prowadzenia po spożyciu alkoholu. Problematyczne byłoby jednak egzekwowanie tego typu przepisów. O ile w przypadku jazdy pod wpływem alkoholu można szybko przeprowadzić badanie alkomatem podczas kontroli drogowej, o tyle poziom zmęczenia nie jest mierzalny w analogiczny sposób. Poza tym łączenie alkoholu i prowadzenia auta to kwestia wyboru, na brak snu wiele osób nie ma jednak wpływu, np. osoby z problemem bezsenności, młodzi rodzice czy pracownicy zmianowi.
Gdybyśmy mieli wprowadzić pewnego rodzaju kary za jazdę bez wystarczającej ilości odpoczynku, prawdopodobnie miałyby one zastosowanie w przypadku wystąpienia wypadku samochodowego. Na przykład gdy kierowca spowoduje wypadek i zostanie stwierdzone na podstawie nowych przepisów, że prowadził pojazd bez wystarczającego odpoczynku, być może mógłby zostać uznany za niezdolnego do prowadzenia pojazdu ze względu na zmęczenie i pociągnięty do odpowiedzialności prawnej. Na podstawie prowadzonych przez nas ostatnio konsultacji takie przepisy mogłyby mieć rację bytu - ocenia badaczka z CQUniversity.
Potencjalne urządzenie służące do testowania poziomu zmęczenia musiałoby być tak zbudowane, by szybko przeanalizować dane zebrane przez czujniki czynności fizjologicznych. Konieczne byłoby dostarczenie danych w postaci zapisu EKG, EMG, reakcji skórno-galwanicznej (GSR) i oddechu. Na razie takie badania możliwe są do przeprowadzenia wyłącznie w warunkach laboratoryjnych. Jedyną strategią mogącą ograniczyć zjawisko prowadzenia samochodu przez przemęczonych kierowców jest więc kampania informacyjna.
Mam nadzieję, że to badanie zapoczątkuje dyskusję na temat wprowadzenia kar dla zmęczonych kierowców lub chociażby poprawi stan wiedzy społeczeństwa i uświadomi ludziom, jaki wpływ ma niewystarczająca ilość snu na zdolność do prowadzenia pojazdów uważa dr Madeline Sprajcer.
Naukowcy z Politechniki Gdańskiej, opierając się na policyjnych statystykach, już kilka lat temu wskazywali, że zmęczenie kierowcy było przyczyną 1-3 proc. wypadków na drogach publicznych. Jednak w przypadku zdarzeń, do których doszło na drogach krajowych, ekspresowych i autostradach, odsetek ten wzrastał do 20 proc.
Warto też dodać, że nowe pojazdy są wyposażane w tym temacie w różne systemy przeciwdziałające skutkom nadmiernego zmęczenia. W nowych samochodach system monitorowania kierowcy (Driver Monitoring System - DMS lub Driver State Sensing - DSS) ma za pomocą np. kamery zamontowanej we wnętrzu wykrywać objawy senności lub rozproszenia uwagi kierowcy. Od 2024 system monitorowania zmęczenia kierowcy oraz korzystania z telefonu komórkowego mają być obowiązkowe dla samochodów osobowych, a jako dodatkowe systemy te trafiają już do pojazdów od kilku lat.
Komentarze
Tagi:
Dział transport:
Gdzie chcieliby polecieć
Starsze aktualności:
Europejska turystyka odbija się po
Henley: Polski paszport mocniejszy od
Wyniki Lotniska Chopina znacznie powyżej
Najlepszy barman w Polsce zdradza trendy na 2024
TSUE: Poufność informacji dot. wypadków lotniczych kluczem do
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
Organizacje hotelarskie bronią Andrzeja Guta-Mostowego
DoubleTree by Hilton Wrocław wprowadza nowy koncept konferencyjny
Emirates ogłasza pierwsze loty pasażerskie po zawieszeniu
Więcej turystów w zachodniopomorskim
100 mln zł przeznaczonych na program Poznaj Polskę - ruszył nabór wniosków
Tajfun Jebi paraliżuje Japonię
Nieoczekiwana zmiana prezesa w PPL
POT będzie współpracować z Polskim Towarzystwem Schronisk Młodzieżowych
Amerykański turysta odpowie za niszczenie Muzeum Auschwitz
Odczuwalny wzrost cen na sierpień
Podróż do Chin bez opłaty wizowej możliwa?
Nowe kierunki Itaki z Rzeszowa
Rekordowy rok Pomorskiej Kolei Metropolitarnej
Które lotniska zostały najwyżej ocenione przez AirHelp?
Do sprzedania wczasy w Hiszpanii z Eurocamp (11.09.08-02.10.2008) + bilety
Enter Air będzie latał dla Itaki
Włoska turystyka nie bierze wolnego
Traveldata: Perspektywy dla turystyki wyjazdowej w 2022 na fałszywym rozdrożu
Grecy wpuszczą prawie wszystkich turystów- aktualizacja
NSA: odmawianie prawa do odliczania VAT od nabywanych usług noclegowych narusza prawo unijne
Wakacyjne decyzje najchętniej podejmujemy w niedzielę